Cześć !
Zaczaiłam się kilka dni temu koło wyspy z kosmetykami Golden Rose, przyznam, że wiedziałam czego chcę, czyli pomadkę. Padło na Velvet Matte o numerze 02.
Kolor, który mam czyli 02 to kolor brudnego, przygaszonego różu. Czasami zaskakuje mnie ona, bo mam wrażenie, że jest trochę jak kameleon. Raz wydaje mi się, że jest bardziej fuksjowa, raz taka mega różowa.
Pomadkę bardzo dobrze rozprowadza się na ustach, ma całkiem przyjemny zapach, trochę czekoladowy. Z trwałością też jest ok, cały dzień nie wytrzymuje, ale tak ok 4 godzin. Ponadto ściera się równomiernie.
W żadnym wypadku nie zgodzę się, że pomadka jest matowa. Co najwyżej półmatowa, aczkolwiek tak jak matowe pomadki przesusza usta. Jeśli chcemy uzyskać mat, to proponuję po nałożeniu na usta, dodatkowo ją wklepać w nie. Taki efekt podoba mi się chyba najbardziej.
Ogólnie rzecz biorąc pomadka jest świetna, a cena 11.90 jest bardzo niska, jak za taką jakość.
Nie jestem maniaczką pomadek, ale ta przypadła mi szczególnie do gustu i przez nią jestem zachęcona w przyszłości wypróbować inne z ich asortymentu.
Używacie pomadek Golden Rose? Jakie są Wasze ulubione?
Pozdrawiam
Gabi
Gabi
Piękna jest, ja mam nr 04 ;)
OdpowiedzUsuńO! Patrząc po zdjęciach gdzieś na stronach to bardzo żywy kolor się wydaje.
UsuńCudna jest!
OdpowiedzUsuńpiękny efekt!
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję :)
martynatestuje.blogspot.com
Świetny kolor :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńTak, ja również polubiłam pomadki GR, cena niska i jakość dobra, to lubię :)
OdpowiedzUsuńAngelinaCosmetics
mam ją :) faktycznie kolor jest świetny :) jest to jedyna pomadka jaką stosuje :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też jesteś minimalistką pomadek. Mam jeszcze Nude Delight z Rimmela, ale trochę blado się w niej czuję, a ta pięknie ożywia twarz.
Usuńi tak to cud że mam jakąś kolorową ;)
Usuńświetny kolor! Również czaję się na nie od dłuższego czasu. Masz piękne, pełne usta ;) Zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie, dziękuję bardzo. :-)
UsuńAż wstyd się przyznać, że jeszcze swojego velvetka nie posiadam... Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo też moja pierwsza, szkoda, że tak późno zdecydowałam się na nią. :)
UsuńMuszę kupić !
OdpowiedzUsuńMam te pomadkę i ja uwielbiam! Jeśli lubisz taki brudny matowy róż to polecam Boujoirs Rouge Edition Velvet nude-ist 07. Jest bardziej matowa ale też bardziej wysuszajaca. Równiez obserwuję:-)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się NYX Cannes, chodzi mi po głowie ona. :)
Usuńcałkiem spoko ą te pomadki :) ja mam trzy, ale z jedną nie trafiłam kolorem i się w niej nie czuję dobrze :D ta Twoja na zdjęciu pomadki wygląda jakby miała bardzo ciemny kolor i jakby trochę brązowy? bordowy? ale na ustach zupełnie inaczej :) pięknie :D
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że kolor na ustach inaczej wygląda niż kolor pomadki. :) Zdjęcia robiłam przy świetle dziennym, więc chyba taka jej 'uroda'.
UsuńBardzo ją lubię! Te pomadki są niesamowite. Spróbuj jeszcze nr 19.-to taka wieczorowa wersja 2-jki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Zwrócę uwagę przy okazji jak będę w pobliżu wyspy GR na 19. :) dzięki
UsuńSuper szminka. Masz piękne usta i wygląda na nich przepięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. ☺
UsuńOj ja to już nie wiem ile mam tych pomadek :) Nr 02 kupiłam jako pierwszą i się zaczęło :) Uwielbiam je wszystkie.
OdpowiedzUsuńP.S chciałabym mieć takie usta jak Ty.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja 02 też jest pierwszą i żebym głowy nie straciła dla reszty. :)
UsuńDziękuję Ci bardzo za komplement, jest mi bardzo miło. :)
Mam nr 18, ale jest na tzw. większe wyjścia. Muszę się przyjrzeć nr 2, bo bardzo fajnie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor, lecz mnie nie pasuje, przepadam bardziej za nudziakami ale wypróbować w innym kolorze ją muszę ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuń