Każdy Twój komentarz czytam, z każdego mam ogromną satysfakcję.
Jeśli podoba Ci się u mnie, dodaj się do obserwatorów.
Na pewno Cię odwiedzę.

poniedziałek, 16 lutego 2015

Zaczytaj się z humorem!

Witajcie znowu! 

Dziś mam dla Was bardzo luźny wpis, a mianowicie propozycję książki pani Hanny Bakuły 'Wnuczkożonka, czyli jak utrzymać laskę'.

Świetna, lekka książka do poczytania na samotne, nudne lub smutne chwile. W sposób przerysowany opowiada o nas, o naszych związkach. Każdy z nas znajdzie w tej książce trochę siebie. Będzie okazja się pośmiać i nabrać dystansu do tego, że nie zawsze musimy być perfekcyjni, bo tak naprawdę nigdy tacy nie będziemy, tak samo nasze związki takie nie będą. W utworze są historyjki w których sklasyfikowani są do różnych gatunków mężczyźni i kobiety, i które ukazują nasze słabości, ale w taki sposób, żebyśmy się z tego śmiali.
Książka pokazuje, że jesteśmy tylko ludźmi. I nasuwa mi się taka myśl, że ile razy zdarza się nam przejmować tym co myślą o nas inni, tak tutaj patrząc z perspektywy czytelnika nie tylko my jesteśmy śmieszni w oczach ludzi i zawsze zdarzy się ktoś kto będzie się z nas śmiał. Dzięki tej lekturze możesz popatrzeć na siebie i nabrać dystans, oczyścić umysł.
Ta książka nie jest jakąś wybitną literaturą, ale przecież nie musimy sięgać tylko po takie dzieła. Potraktuj to jako zaproszenie do oderwania się na chwilę od rzeczywistości i do relaksu.

Chętnie poznam Wasze propozycje książkowe. Znacie tę książkę? Czy wybieracie tylko poważne i mądre książki, czy zdarza Wam się przeczytać coś luźnego? Podawajcie ciekawe tytuły w komentarzach. 
Pozdrawiam
Gabi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz