Witam Was!
Może wypiszę plusy jakie u niego znalazłam:
- dosyć przyjemny zapach, choć szampony Timotei są chyba robione na jedno kopyto,
- wygodna butelka z fajnym dozownikiem, na klik,
- przezroczysta butelka, dzięki której kontrolujemy ilość zużytego produktu,
- w miarę dobrze oczyszczał włosy,
- cena i dostępność.
To chyba tyle dobrego.
No ok, trochę zalet ma, ale cóż to są za zalety skoro jedna jego wada przykrywa całe dobro (zło czasem wygrywa). Przejdę może do sedna, po tygodniu stosowania (myję włosy co dwa dni), dziwnie zaczęła swędzieć mnie skóra głowy, ale myślę sobie, może czas znowu się odświeżyć. Umyłam włosy i dalej to samo.
Gdzieś przy bliższym spotkaniu z lustrem zauważyłam te nieszczęsne białe plamki na włosach, łupież. Ale wiecie co, to nie był łupież zwykły, to jakieś monstrum było, które płatami mogłam odrywać. Po zmianie szamponu problem zniknął.
Gdzieś przy bliższym spotkaniu z lustrem zauważyłam te nieszczęsne białe plamki na włosach, łupież. Ale wiecie co, to nie był łupież zwykły, to jakieś monstrum było, które płatami mogłam odrywać. Po zmianie szamponu problem zniknął.
Piszę tego posta, dla osób, które będąc w drogerii lub innym sklepie, który ma w asortymencie ten szampon, aby przemyśleli ten zakup. Nie jest to z pewnością produkt do codziennego stosowania. Na szczęście mój facet, próbuje go zużyć używając dwóch szamponów naprzemiennie.
Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej, ale mogłam oddać szampon mojej współlokatorce, która małpuje wszystko począwszy od kosmetyków, po sposób układania garnków w szafkach, może by się oduczyła dziwnej manii. :)
Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej, ale mogłam oddać szampon mojej współlokatorce, która małpuje wszystko począwszy od kosmetyków, po sposób układania garnków w szafkach, może by się oduczyła dziwnej manii. :)
Nie znam się tak dokładnie na składach kosmetyków , ale może ktoś podpowie co tak może uczulać.
Czy ktoś z Was ma podobne przeżycia z tym produktem, a może dla mnie tylko "jerychońskie cudo" nie jest wskazane?
Pozdrawiam
Gabi
Pozdrawiam
Gabi
ja za timotei jakoś nie przepadam, a tego produktu to już na pewno będę unikać :)
OdpowiedzUsuńJa już będę omijać szerokim łukiem tą firmę. Zawsze mi coś u nich nie pasowało.
UsuńTimotei jest mocno przereklamowany...Ja nigdy nie trafiłam na dobry kosmetyk tej firmy, więc i nie dziwi mnie Twoja negatywna recenzja;)
OdpowiedzUsuńKurcze tyle są na rynku, a takie badziewie za przeproszeniem wypuszczają. :) mogliby się postarać
Usuńja bardzo nie lubię timotei... :)
OdpowiedzUsuńkiedyś częściej używałam tę markę, a teraz nie pamiętam kiedy coś z Timoteia miałam, widzę, że całe szczęście :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, szkoda, że wywołał tak paskudny łupież ;/
OdpowiedzUsuńNie żałuj, jest dużo lepszych firm. :)
Usuńu mnie szampony czy maski timotei też się nie sprawdzają
OdpowiedzUsuńkiedyś często używałam timotei i raczej nie miałam problemu z tymi szamponami :)
OdpowiedzUsuńMiałam i mogę podsumować jednym słowem - bubel. Taki zachwalany w reklamach a jednak Timotei mi nie służy i widzę, że nie jestem sama ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, też jestem w gronie osób, dla których to bubel. Reklama do wszystkiego potrafi zachęcić, jeśli jest dobrze zrobiona. :)
UsuńJa jakoś nie przepadam za ich szamponami, miałam ich kilka i każdy był kiepski:(
OdpowiedzUsuńJa nie twierdzę, że wszystkie ich szampony są złe, ale ja więcej się przekonywać nie będę.
Usuń